A na podwieczorek...
Może to nie jest czekolada, może to nie ciastko z kremem, ale wytworzy więcej hormonów szczęścia niż siódmy snickers i czwarta karmelowa milka.
A do tego ulubiony serial, książka i czegóż chcieć więcej?
Niech szczęście puka do Waszych drzwi każdego ranka i zostaje do wieczora! :-*
Potrzebujesz:
-jogurt naturalny
-banan
-rodzynki
-otręby granulowane (truskawkowe)
-orzechy
-przezroczysta szklanka (dla zwiększenia wartości estetycznych)
Wykonanie:
Do szklanki przelewasz trochę jogurtu, przykrywasz pokrojonymi w kostkę bananami, potem jogurt, rodzynki, jogurt, otręby granulowane, jogurt, banany, jogurt, orzechy i rodzynki.
Pysznota!
wygląda pysznie! muszę spróbować koniecznie;D masz rację dobra książka, takie pyszności i można odpoczywać:)))
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie:D
OdpowiedzUsuńTylko moja wersja była by bez rodzynek :D
buziaki
Bardzo spodobała mi się ta przekąska :)
OdpowiedzUsuńmm jakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zdrowe śniadanko :-)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż
http://kasiakoniakowska.blogspot.com/
Ale pysznie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńYummy yummy <3
OdpowiedzUsuń