piątek, 8 marca 2013

Zielono mi!

Koszmar wieku dziecięcego, czy może zdrowa pyszność?
 Stanowiska i zdania dotyczące szpinaku są różne.Osobiście uważam, że jeżeli dobrze przyprawi się owe warzywko, to wyczarować można niezłe cudo pieszczące nasze podniebienia!
A kolor zielony zbliża nas do upragnionej wiosny, której dzisiaj, patrząc przez okno dostrzec nie sposób.
Życzę Wam cierpliwości, nie tylko w czekaniu na wiosnę! 


Składniki:
-makaron
-szpinak mrożony
-jogurt naturalny
-czosnek
-olej
-sól, pieprz

Sposób przygotowania:
Makaron (może być pełnoziarnisty lub nie- wedle uznania) ugotować w osolonej wodzie. Czosnek posiekać na drobne kawałeczki i podsmażyć na patelni, dodać zamrożony szpinak. W momencie gdy szpinak rozmrozi się na patelni i uzyska konsystencję papki, dodać jogurt naturalny, sól i pieprz. Wszystko dokładnie wymieszać. Ugotowany makaron przełożyć do miseczki, oblać 'sosem szpinakowym' z patelni. Całość udekorować jogurtem.
                                                                                                           Smacznego! :*          

3 komentarze:

  1. Przyznaję szczerze, że jeszcze nigdy nie jadłam szpinaku :D
    u ciebie wygląda przepysznie;)
    buziaki
    dodaję do obserwowanych ;)
    w wolnej chwili zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam makaron ze szpinakiem! ja dodaję do tego jeszcze kurczaka. mniam!

    OdpowiedzUsuń