niedziela, 26 maja 2013

Plisowanka i maliny.

Mimo, że dla wielu może to być dziwne, to wyznam, że uwielbiam filmy i seriale, które wciągają nas/ mnie bez reszty. Pochłaniają jak gąbka wodę, jak głodni jedzenie, czy zakupoholiczki ubrania. Żyje się tym, a co więcej czasami, jeśli ma się większą wyobraźnię, to można wyobrazić sobie siebie jako główną bohaterkę. Wiadomo, że w przypadku na przykład 'lost' czy 'skazani na śmierć' jest to niemożliwe. Okej, jest to prawie w każdym przypadku niemożliwe, ale jednak czasami bierze się jakąś cechę charakteru od bohaterki i próbuje wprowadzać we własne życie. Wszystko co do nas dociera, jest w naszej podświadomości, dlatego czasami warto przeczytać opis filmu, a tym bardziej serialu <więcej 'zmarnowanych' godzin> zanim zacznie się go oglądać. Możemy 'niechcący' zmienić się z lepszego na gorsze, a to nie jest specjalnie wskazane.
Ps. To jest tak niechcący jak młodzi pijani ludzie, którzy przecież 'nie chcieli' się opić i to nie ich wina, że są pijani, bo przecież kolega ich do tego zmusił.
Pozdrawiam i życzę jak najmilszego tygodnia! ;*

13 komentarzy:

  1. fajna spódniczka ;)
    http://crazy-about-heels.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna spodniczka

    Zapraszam na konkurs.
    http://letmelook.blogspot.com/2013/05/wygraj-koszulke-celine-paris.html
    Miło mi będzie jak mnie odwiedzisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. kobieco <3 wyglądasz pięknie!
    A może by tak like za like?

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie wyglądasz :)

    pozdrawiam i zapraszam na konkurs! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie!
    zapraszam do mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetniw wygladasz, super bluzeczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boska spódniczka!!! I Twoje dołeczki!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Buty ♥
    Follow?
    fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń